O Mistrzostwach Europy, najtrudniejszym meczu i o swoich trenerach opowie nam Klaudia Starowicz - rugbistka K.S. DIABLICE RUGBY Ruda Śląska, złota medalistka Mistrzostw Europy Kobiet U18 Rugby 7.
- Klaudio, jakie to uczucie zdobyć złoty medal Mistrzostw Europy?
To niesamowite uczucie. Podsumowanie naszej całorocznej pracy. Pierwszy raz poczułam tak ogromne szczęście i radość z sukcesu, na który już wcześniej czułam że zapracowałyśmy. Cieszę się, że mogłam to przeżyć i być częścią tego wszystkiego.
- Zagrałaś we wszystkich meczach? Jaki był Twój wkład w sukces drużyny? Zdobyte punkty - co się czuje przykładając piłkę na polu punktowym przeciwniczek?
Tak, zagrałam we wszystkich meczach. Trener dokonywał zmian zazwyczaj w połowie tak, aby każda zawodniczka miała możliwość wkładu w sukces końcowy. Indywidualne punkty to nie najważniejszy aspekt, udało mi się je zdobyć dzięki wypracowaniu akcji z resztą drużyny. Współpraca i wsparcie na które stawiałyśmy ogromną uwagę podczas treningów - pozwoliła prawie każdej z nas na chociaż jedne przyłożone punkty!
- Zagrałaś w formacji młyna, to Twoja ulubiona pozycja na boisku? Czy wolałabyś grać w innym miejscu?
Tak grałam w młynie na pozycji filara. Bardzo lubię to miejsce na boisku i czuje swobodę grając tam. Elementy które składają się na grę na tej pozycji sprawiają mi przyjemność i satysfakcję z późniejszego dobrego wykonania.
- Który mecz Mistrzostw był najtrudniejszy?
Zdecydowanie mecz z Niemkami, ponieważ obydwa zespoły są na zbliżonym poziomie, a mecze między nami są zawsze szalenie wyrównane. Do końca wynik był niepewny, a wygrana była potrzebna i nam i im, do uzyskania pierwszego miejsca. Czułyśmy dużą presję i oczekiwania. Przed meczem każda z nas weszła na szczyt możliwości swojego skupienia, myślałyśmy tylko o tym, co się dzieje tu i teraz. Dzięki wspólnej motywacji i wsparciu - udało nam się wygrać! 12:5 to w rugby siedmioosobowym niski wynik, ale ten jest wystarczająco jednoznaczny.
- Jaka jest atmosfera w drużynie narodowej?
Czuje się z tymi dziewczynami naprawdę zżyta. Przechodziłyśmy przez to wszystko przede wszystkim razem. Początki były momentami bardzo trudne. Z czasem, gdy zaczęłyśmy się poznawać.. i nasza gra stawała się coraz lepsza! Zaufanie i wsparcie mamy do siebie na boisku i poza nim.
- Opisz w paru słowach Twoich trenerów, poczynając od Stelli Klinner-Hadelki (z którą rozpoczęłaś swoją przygodę z rugby), poprzez trenerkę Diablic Sylwię Greinert, aż do trenera reprezentacji Polski Janusza Urbanowicza (trener reprezentacji Polski seniorek i U18).
Trenerzy to jedne z najważniejszych osób które spotkałam na swojej drodze, dzięki nim gram i ciągle się rozwijam, za co im WSZYSTKIM BARDZO DZIĘKUJĘ! Stella Kilinner Hadelka, to osoba która przekazała mi swoją miłość do tego sportu, dzięki niej poznałam tą dyscyplinę. Sylwia Greinert uczyła mnie pierwszych elementów gry oraz obserwuje mój cały rozwój. Jest moją obecną trenerką – powie mocno i wprost, gdy coś robię nie tak, a jednocześnie jest najlepszą przyjaciółką, która wspiera w najtrudniejszych momentach i na którą zawsze mogę liczyć. Bardzo ją za to cenie i ogromnie dziękuję. Jest oczywiście jeszcze trener Janusz Urbanowicz - trener reprezentacji. Dzięki niemu czuje ciągłą motywację do dalszej pracy. Po każdej kadrze wiem czego mi jeszcze brakuje i jak dalej mogę się rozwijać. Pokazuje mi grę na najwyższym poziomie, a ja pragnę dążyć do takich umiejętności.
- Czy chciałabyś kiedyś zagrać w „dorosłej”, seniorskiej kadrze kobiet?
Oczywiście że tak. Nie jest to łatwe zadanie i wiele brakuje mi do poziomu gry dziewczyn z seniorskiej reprezentacji, jestem tego świadoma, jednak chcę się rozwijać i stawiać sobie nowe cele, a to na pewno jeden z nich.
- Twoje najbliższe plany: wakacyjne i sportowe?
Po tak wielu emocjach odrobina odpoczynku, wyjazdy wakacyjny i chwila relaksu do końca lipca. Natomiast od sierpnia rzetelne przygotowanie wraz z Diablicami do następnego sezonu, które zakończy się międzynarodowym turniejem kobiet rugby 7, u nas w Rudzie Śląskiej, na Burloch Arenie - 28 sierpnia br., na który już teraz serdecznie zapraszam!
Klaudia Starowicz, zawodniczka rudzkich Diablic, w weekend 16-17.07.2021 r. wraz z reprezentacją Polski zdobyła złoty medal Mistrzostw Europy Kobiet Rugby 7 U18 - Rugby Europe Sevens U18 Trophy, zdobywając jednocześnie awans do najwyższej klasy rozgrywek - Championship. Polska reprezentacja wygrała wszystkie swoje mecze na mistrzostwach.