W sobotę 11.09. br. na Burloch Arenie w Rudzie Śląskiej I Turniejem Mistrzostw Polski Kobiet Rugby 7 rozpoczęto sezon 2021/22. Był to pierwszy z ośmiu turniejów rangi mistrzowskiej planowanych w tym sezonie. Mistrzostwa rozgrywane są systemem turniejowym. Cztery turnieje rozgrywane są jesienią, cztery wiosną.
Przypomnijmy, że Mistrzostwa Polski rozgrywane są z podziałem na Ekstraligę (4 drużyny) i I ligę (pozostałe). Po każdym turnieju z Ekstraligi spada drużyna, która zajęła na nim ostatnie miejsce, awansuje zespół z I ligi. Miejsca zajmowane na kolejnych ośmiu turniejach MPK R7 są punktowane i składają się klasyfikację generalną Mistrzostw, decydującą o poszczególnych miejscach na końcu sezonu.
Diablice obecny sezon rozpoczęły I lidze, gdyż poprzedni sezon Mistrzostw Polski zakończyły na 6 miejscu. Ich zadaniem było wywalczenie awansu do Ekstraligi. I zadanie to wykonały.
W fazie grupowej rudzianki przegrały z Biało-Zielonymi Ladies Gdańsk II 7:35 i pokonały RK Gietrzwałd 36:0. Z drugiego miejsca w grupie zameldowały się w ½ finału I ligi, gdzie po interesującym meczu wygrały ze zwyciężczyniami drugiej grupy Legią Warszawa II 24:10. W drugim półfinale wygrały Biało-Zielone Ladies II i w tym momencie wiadomo już było, że niezależnie do wyniku meczu finałowego z gdańszczankami, Diablice awansują do Ekstraligi. Bowiem Regulamin rozgrywek uniemożliwia grę na tym samym poziomie rozgrywek dwóm drużynom tego samego zespołu (w Ekstralidze gra i dominuje pierwszy zespół Biało-Zielonych).
Świadomość tego faktu wpłynęła na Diablice demobilizująco, gdyż w finale I Ligi uległy Biało-Zielonym 0:62. Najważniejsze jednak, że rudzianki zapewniły sobie awans do Ekstraligi i zagrają w najlepszej czwórce Mistrzostw Polski za dwa tygodnie w Łodzi. Czy będą w stanie zadomowić się wśród najlepszych na dłużej?
Ekstraligę zdominowały oczywiście Biało-Zielone Ladies Gdańsk II - mistrzynie Polski od 11 lat z rzędu, dodatkowo opromienione ubiegłotygodniowym sukcesem w postaci drugiego miejsca w klubowym Pucharze Europy Rugby 7 w Sankt Peresburgu. Jeżeli dodamy do tego fakt, że kadra Polski oparta jest głównie na zawodniczkach gdańskiego klubu a ich trenerem jest trener reprezentacji Polski Janusz Urbanowicz, uzyskamy odpowiedź na pytanie, dlaczego na Biało-Zielone od lat nie ma siły. Wygrały wysoko wszystkie swoje mecze. Drugie miejsce przypadło Legii Warszawa. Ekstraligę opuszcza AZS AWF Warszawa, w ich miejsce, jak już wspomniano awansują DIABLICE Ruda Śląska.
K.S. DIABLICE RUGBY Ruda Śląska zagrały w składzie: Bąk Zuzanna, Bezrączko Agnieszka, Cebula Martyna, Gliwińska Maja, Gliwińska Natalia, Greinert Sylwia, Hojeńska Urszula, Markowska Joanna, Michalik Patrycja, Pospieszczyk Nicole, Starowicz Klaudia, Wiesner Katarzyna.
Klasyfikacja I Turnieju MPK R7 w Rudzie Śląskiej:
EKSTRALIGA
1. Biało-Zielone Ladies Gdańsk I
2. Legia Warszawa
3. Black Roses Posnania Poznań
4. AZS AWF Warszawa (spadek)
I LIGA
5. Biało-Zielone Ladies Gdańsk II
6. K.S. DIABLICE RUGBY Ruda Śląska (awans)
7. Legia Warszawa II
8. KS Budowlani Łódź
9. RK Gietrzwałd
10. Venol Atomówki Łódź
Swój pierwszy mecz sezonu 2021/2022 II LIGI rugby rudzkie Gryfy rozegrały w Olsztynie, gdzie po kilku latach reaktywowała się sekcja rugby.
Pierwsze punkty sezonu padły dopiero w dwudziestej minucie meczu, gdzie mocne wejście młynem wykończył Jopert, wcześniej karnego minimalnie przestrzelił Kołodziej, ale podwyższenie już było udane. Spotkanie było w tej części bardzo wyrównane, akcja toczyła się na obydwu stronach boiska, dużo roboty miały obydwie formacje autowe. Następnie w ciągu dziesięciu minut dwukrotnie przykładali gospodarze, wykorzystując błędy w ustawieniu Gryfów w obronie. Jednak ostatnie słowo w tej połowie należało do rudzian, Miłosz Kowalik przyłożył blisko linii autowej po szybkim rozegraniu karnego.
W drugiej połowie gospodarze mocno wzięli się do roboty, siedzieli na połowie Gryfów przez większość czasu gry, mimo wielu błędów gwizdanych przed sędziego dla obu drużyn, żadna z drużyn nie zdobyła optycznej przewagi. W okolicach sześćdziesiątej minuty gospodarze po maulu znaleźli dziurę w obronie przy skrzydle i wyszłi na prowadzenie. Gryfy szybko odpowiedziały przyłożeniem Marca i na tablicy wyników widniał remis.
Końcówka spotkania należała niestety do Olsztyna, dwa przyłożenia ustaliły wynik na 29:17, w nowy sezon lepiej weszli gospodarze.
Przed rudzianami szybko będzie szansa do odbudowania się, już w niedzielę 19 września br. na Burloch Arenie o 13:00 Gryfy podejmą Watahę Zielona Góra, która pauzowała w pierwszej kolejce.
RES Energy Rugby Team Olsztyn - K. S. Rugby Ruda Śląska 29:17 (10:12)
Skład Gryfów: Krupiński Jakub, Szywalski Dawid, Kuniczkowski Filip, Pyrek Marcin, Mielczarek Maciej, Jopert Krzysztof, Drab Łukasz, Muc Jan, Greinert Marcin, Zabiegała Mateusz, Mykeltie Imani, Dróżdż Dawid, Chege Danson, Gładkowski Jakub, Kołodziej Patryk, oraz Marzec Paweł, Pastuszka Łukasz, Szombara Daniel, Kowalik Miłosz
Punkty dla Gryfów zdobyli: Krzysztof Jopert 5 pkt. (1P), Kowalik Miłosz 5 pkt. (1P), Paweł Marzec 5 pkt. (1P), Patryk Kołodziej 2 pkt. (1 pd)