Rudzianin Bartek Miąsko jest jednym z najbardziej rozchwytywanych młodych rudzkich piłkarzy. Członek Kadry Śląska. Uczeń i zawodnik Szkoły Mistrzostwa Sportowego Ruda Śląska jest w kręgu zainteresowań m.in. Lecha Poznań, Rakowa Częstochowa czy Miedzi Legnica. Póki co, skupia się na nauce i grze w barwach rudzkiego SMSu.
- Bartek skąd Twoje zainteresowanie piłką nożną? Lubisz inne sporty?
Już od małego lubiłem grać w piłkę nożną. Inne sporty... tak, w zimę kibicuje skoczkom i lubię oglądać siatkówkę.
- Ile miałeś lat jak rozpoczynałeś swoją przygodę z piłką?
Przygodę z piłką zacząłem już w przedszkolu. Mając około 5 lat zacząłem treningi w szkółce SRS Orilk Ruda Śląska.
- Trafiłeś do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Rudzie Śląskiej. Jak wyglądają treningi i nauka w tej szkole?
Od poniedziałku do piątku zaczynam lekcje od 8.00, potem jedziemy busami na trening. Do domu wracam koło 16.00. Mam czas na odrobienie lekcji i trochę czasu wolnego. W weekend gram mecze lub sparingi. Wszystko kręci się wokół piłki. W szkole mamy też zajęcia ze zdrowego odżywiania, taktyki i motoryki. Mamy też czas na analizę naszej gry.
- Jesteś urodzony w 2009 roku, ale z powodzeniem rywalizujesz z kolegami o rok a nawet dwa starszymi? Nie masz z tym problemu?
Lubię grać z starszymi kolegami bo dużo mnie to uczy i rozwija. Im trudniej tym więcej wysiłku wymagam od siebie.
- Regularnie otrzymujesz powołania najpierw do Kadry Podokręgu a teraz do Kadry Śląska. Czy to duże wyróżnienia dla Ciebie?
Tak to duże wyróżnienie dla mnie. Mogę sprawdzić się w nowych warunkach, porównać się z innymi kolegami. Mecze z Kadrą pozwalają mi się pokazać przed innymi trenerami, tak zauważył mnie trener z Rakowa Częstochowa oraz Miedzi Legnica.
- Twoja gra wzbudza zainteresowanie innych klubów i dużych akademii piłkarskich. Byłeś m.in. w np. Częstochowie, zostałeś zaproszony na testy do Poznania.
Z Rakowem Częstochowa zacząłem współpracę w tamtym roku jesienią. Przeszedłem tam testy sprawnościowe, jeździłem na treningi i zagrałem z nimi kilka meczy m.in. z Akademią Łukasza Piszczka, AP Chrzanów, Escola Varsovia oraz Górnik Zabrze. Współpraca ta dała mi dużo nowych doświadczeń.
Lech Poznań zaprosił mnie na testy, ale pandemia wszystko zatrzymała. Mam nadzieję, że ograniczenia szybko się zakończą i będę mógł jechać do Poznania by tam się sprawdzić.
- Jakie są twoje największe atuty? Nad czym musisz bardziej popracować?
Moim największym atutem jest szybkość i dobra kontrola piłki. Pracuje nad lewą nogą i większą celnością.
- Masz swojego sportowego idola/idolkę?
Moim sportowym idolem jest Mbappe.
- Jakie masz zainteresowania – jak spędzasz wolny czas?
Jestem normalnym chłopcem, lubię grać w gry komputerowe. Najbardziej jednak lubię ćwiczyć i chodzić na dodatkowe treningi z piłki nożnej.
- Jakie są Twoje sportowe marzenia? Oprócz oczywiście powołania do kadry… Polski?
Moje sportowe marzenia to dostać się do dobrego zagranicznego klubu np. Bayern, PSG czy Barcelona.
Na koniec chciałby pozdrowić trenerów Aleksandra Ślusarek ( mój pierwszy trener) oraz obecnych Arkadiusza Adamczyk i Łukasza Kowalczyk oraz koleżanki i kolegów ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
Dziękuję za rozmowę i życzę Ci realizacji planów.