Rudzianin Paweł Beker – rocznik 2008 - jest jednym z wyróżniających się zawodników młodzieżowych zespołów rudzkiej Slavii. Jeśli nie trenuje w klubie, ani nie gra z kolegami w piłkę to czas spędza na oglądaniu futbolu w telewizji. Paweł był powoływany do Kadry Podokręgu Katowice Śląskiego Związku Piłki Nożnej.
- Paweł skąd Twoje zainteresowanie piłką nożną? Trenowałeś także zapasy, ale ostatecznie wybór padł na piłkę nożną?
Piłką nożną interesuje się od zawsze, ale trenuję od 2015 roku. Wcześniej grałem sporo z kolegami na podwórku, trenowałem też zapasy. Ja lubię sport, ale kocham piłkę nożną, mieszkam w Rudzie 1 więc wybór klubu, czyli Slavii był wiadomy.
- Twoim trenerem klubowym jest Tomasz Grozmani, na jakiej pozycji wystawia Cię trener?
W klubie miałem wcześniej treningi z trenerem Szatonem i trenerem Cegiełką. Trener Tomek ostatnio widzi mnie z lewej strony pomocy lub w środku ofensywy. Ale wcześniej grałem na wielu pozycjach… także na pozycji bramkarza! Dla mnie najważniejsze jest to, że mogą grać.
- Jesteś bardzo wszechstronnym zawodnikiem. Jakie są Twoje mocne i słabe strony na boisku?
Na pewno należę do najbardziej zaangażowanych zawodników na boisku. Staram się grać mądrze i wykorzystuje zwinność i szybkość. Wiem, że najwięcej do poprawy mam w grze obronnej.
- Dlaczego trenujesz w Slavii, miałeś mimo młodego wieku już propozycje przejścia do innych klubów?
W mojej drużynie panuje bardzo dobra i miła atmosfera. Nie ma złośliwości wśród kolegów z drużyny i czuję się super w zespole. Oczywiście to bardzo miłe, że interesują się mną inne kluby takie jak Gwarek Zabrze czy Orzeł Mokre, ale w jednej strony musiałbym daleko dojeżdżać na treningi a drugiej strony w klubie mam dobre warunki do rozwoju.
- No właśnie jak często trenujesz, jak wyglądają treningi?
W ubiegłym sezonie zajęliśmy w swojej lidze drugie miejsce. Teraz trenujemy trzy razy w tygodniu i w weekend gramy mecz. Naszym celem jest wygranie swoich rozgrywek. Trening trwa zazwyczaj około 1,5 do 2 godzin. Oczywiście mamy treningi techniczne, taktyczne, ja lubię zwłaszcza treningi strzeleckie.
- Do której szkoły chodzisz?
Jestem uczniem Szkoły Podstawowej numer 41. Powoli zaczynamy się także z rodzicami zastanawiać nad wyborem szkoły po ‘’podstawówce”, chyba będzie to jakieś liceum sportowe.
- Jakie masz zainteresowania – jak spędzasz wolny czas?
Tak naprawdę cały wolny czas poświęcam piłce – albo jestem na treningach, albo gram z chłopakami na podwórku. Raczej mało czasu spędzam na grze na komputerze. Wolę sobie coś potrenować na boisku. Mam też inne hobby – lubię gotować i często przyrządzam jakieś potrawy z moim tatą, który też lubi i potrafi gotować.
- Jakie są Twoje sportowe marzenia?
Oczywiście chciałbym grać w wielkim klubie, najlepiej takiemu któremu kibicuję czyli Barcelona, Liverpool, Manchester City czy Manchester United. Z polskich klubów to Górnik Zabrze albo seniorzy Slavii. Staram się oglądać grę najlepszych i wiele meczy oglądam w telewizji. Mam też ulubiony klub w lidze amerykańskiej - Portland Timbers.
- Czy to prawda, że razem braćmi możesz stworzyć fajną drużynę np. w hali?
Tak ma czworo braci więc w futsalu na hali mielibyśmy jedną ekipę do gry. Ale mój starszy brat jest w liceum artystycznym więc nie interesuje się piłką. Ale moi młodsi trzej bracia mogą ze mną jeszcze zagrać na boisku w jednej drużynie. Wprawdzie najmłodszy Bruno ma dopiero rok, ale to z nim gram najczęściej w piłkę w domu.
Dziękuję za rozmowę.